Prawdziwa ludzka maszyna Ronda Rousey. Przez długi czas niekwestionowana mistrzyni kobiet UFC, dla której jej 13-sta walka w karierze okazała się być tą pechową. Albowiem właśnie wtedy musiała uznać wyższość innej zawodniczki i oddać jej swój mistrzowski pas.
Jednak nie o tym będzie ten artykuł
Jeszcze przed swoją pierwszą w karierze porażką, ówczesna mistrzyni została zaproszona do udziału w tworzeniu kolejnej, już drugiej odsłony gry UFC. Poza stworzeniem grywalnej postaci znanej Rondy, dostąpiła ona także zaszczytu występowania (wraz z Conor’em McGregor’em) na okładce tejże gry.
Ale do rzeczy
Jak wiecie, pisząc dla Was artykułach na Rabbit Form nie możemy pominąć tematu technologii 3D. Po prostu „tak już mamy” i tym razem nie będzie inaczej :).
Już od wielu lat (właściwie od początku) podczas produkcji gier, a zwłaszcza zręcznościowych i sportowych, ich twórcy wykorzystują prawdziwych ludzi „aktorów”. Ich ruchy są nagrywane, a następnie w post-produkcji graficy je „obrabiają” i dodają wszystkie efekty wizualne. Ma to na celu wzbogacenie rozgrywki o większą dawkę dynamiki oraz niezbędny realizm. Wynajmowani do wykonywania tych czynności są specjalni aktorzy i sportowcy.
Zobacz również: Branża XXX sięga po druk 3D
Jednak nie wszystkie ruchy odgrywanych postaci da się powtórzyć
Jedną z taki osób jest właśnie Ronda Rousey. Jej styl poruszania się w oktagonie jest na tyle specyficzny i unikalny, iż twórcy UFC 2 zdecydowali się, aby zawodniczka osobiście wzięła udział w produkcji gry – i naturalnie „zagrała” samą siebie.
Tu zaczęła się przygoda z 3D
Była mistrzyni UFC została przyodziana w specjalny kombinezon, o którym sama wypowiadała się w dość niewybrednych słowach (mając na myśli to, jak dokładnie przylegał do jej ciała). Następnie jej ruchy i wszelkiego rodzaju chwyty zostały za pomocą wyżej wymienionego kostiumu oraz skanerów 3D odpowiednio nagrane.
Oto, jak podczas nagrań prezentowała się sama zawodniczka:
Po nagraniach do akcji wkroczyli graficy, a tu możecie podziwiać ostateczne efekty ich pracy. Moim zdaniem wyszło całkiem ładnie.
Na koniec pewna ciekawostka:
[clickandtweet handle=”” hashtag=”” related=”RabbitForm” layout=”” position=””]Czy wiecie, że już pierwsze serie gry Mortal Kombat, które powstały na początku lat 90-tych , były tworzone właśnie w taki sposób?[/clickandtweet]
Źródło: http://fightland.vice.com/