Wiele raz mogliśmy się przekonać, że poza dostarczaniem rozrywki, technologia 3D potrafi rozwiązywać faktyczne ludzkie problemy. Mamy tego kolejny przykład.
Zacznijmy od początku
Liczebność literatury wydawanej w języku Brailla z roku na rok systematycznie spada. Krok za nią idzie także umiejętność czytania. Jak pokazują badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych, jeszcze w 1960 roku blisko 50% niewidomych dzieci potrafiło czytać. Obecnie liczba ta dramatycznie zmalała do poziomu zaledwie 10%. Za taki stan rzeczy częściowo winić można bagatelizowanie tego problemu, zwłaszcza wśród rządzących.
Próby odwrócenia trendu
Nie zwracając uwagi na działania rządów, czy innych instytucji, sprawą postanowił zająć się pewien duet. Informatyk (a raczej developer) znany jako Vinjay oraz product designer Paul D’souza. Dzięki wspólnej pracy wydali oni na świat urządzenie, którego zadaniem jest ułatwienie wszystkim niewidomym (również niedowidzącym) swobodny dostęp do literatury.
Zasada działania
Urządzenie składa się ze specjalnego „ekranu”, który dzięki swojej budowie umożliwia korzystającym z niego osobom na wygodny dostęp do literatury pisanej w języku Brailla. Urządzenie za pomocą wbudowanej kamerki niejako sczytuje tekst po czym „tłumaczy”, choć bardziej pasuje słowo „drukuje” go na język Brailla.
Zasada jego działania jest bardzo prosta, a w dodatku jest to mały i poręczny sprzęt, który bez problemu mieści się w dłoni.
Co więcej, urządzenie to w łatwy sposób może zostać wydrukowane na zwykłej drukarce 3D. Jego twórcy wkrótce udostępnią (bezpłatnie!) jego gotowy projekt.
Praca trwa
Pomimo pierwszych sukcesów, przed pomysłodawcami i zarazem twórcami narzędzia dla niewidomych jeszcze wiele trudów. Nam, jak zwykle, pozostaje czekać na owoce ich pracy.
Źródło: http://www.3ders.org/