To już ostatni weekend trwającej od tygodnia 8 edycji Łódź Design Festival. Jak co roku impreza przyciąga tysiące entuzjastów pięknych idei oraz form, które festiwal promuje. W tym roku odbywa się on pod hasłem „Brave New World”. Podczas trwającej edycji także FabLab Kielce pokazał swoje najnowsze dzieło w postaci drukarki do ceramiki o nazwie „Gaja 3D”.
„Nasz dzisiejszy świat kształtowany jest przez niespotykany rozwój mechanizacji i produkcji masowej. Demokratyczny dostęp do dóbr oraz wyższa jakość życia, oferowana przez produkcję przemysłową, ma jednak swoją cenę. Wraz z obfitością tanich, powtarzalnych produktów, które obciążają środowisko naturalne, wielu ludzi straciło kontakt z doświadczeniem rodzącym się w procesie tworzenia i stoi dziś wobec ograniczonego wyboru, jakim jest kupienie czegoś nowego lub trwanie w zwykłej bierności. Nasz ‘Nowy Wspaniały Świat’ wymaga naprawy „- taka właśnie idea przyświeca wystawie pt:” Brave Fixed World”, której kuratorem jest sam Daniel Charny, dyrektor From Now On z Londynu.
Dziś do grona osób, które zasilają tę wystawę, ideę wytwarzania rzeczy i uczestniczenia w procesie kreacji dołączyli twórcy FabLabu Kielce na czele z Pawłem Rokitą i Januszem Wójcikiem. Przyjechali oni z drukarką przestrzenną o nazwie „Gaja 3D”, której są konstruktorami.
Drukarka przestrzenna Gaja3d powstała w FabLab Kielce- Stowarzyszeniu Naukowo-Technicznym. Organizacja ta zrzesza pasjonatów nowych technologii. Część z nich interesuje się drukiem 3D. Właśnie oni stanowią trzon grupy która stoi za imprezą popularnonaukową: dnidruku3d.pl. Na temat tej imprezy pisaliśmy we wcześniejszym artykule. Fablab Kielce to nie tylko Dni Druku 3D, ale również ludzie konstruujący fantastyczne urządzenia jakimi są właśnie drukarki 3d. W Kielcach powstały takie maszyny jak: Fiber3d oraz wspomniana Gaja3d. Fiber3d został swego czasu okrzyknięty najseksowniejszą drukarką 3d w Polsce. Konstruktorzy drukarek z Kieleckiego Fablabu starają się aby ich produkty cechowały się nie tylko perfekcyjnymi parametrami technicznymi, ale i dopracowanym designem. Wszak samo stowarzyszenie ma swoją siedzibę w Institute of Design Kielce.
Najnowsza maszyna powstała z pasji do druku 3d i potrzeby człowieka do obcowania z naturą. Jak twierdzą jej konstruktorzy, zaklęte zostały w niej cztery żywioły:
Na początku procesu tworzenia bierzemy glinę jako dar matki ziemi, którą mieszamy z wodą aby uzyskać masę o odpowiednich parametrach. Do wytłoczenia i uformowania pożądanego kształtu potrzebne jest powietrze. Wreszcie ostatnim, czwartym żywiołem jest ogień, który wieńczy dzieło tworzenia. Efektem pracy jest pięknie wypalona ceramika (istnieje możliwość szklenia gotowych wyrobów oraz pracy z ceramiką) o wyjątkowych kształtach, niemożliwych do uzyskania w żadnej z dotychczas używanych przez artystów technologi. Drukarka pozwala osiągnąć nieprawdopodobne efekty podczas pracy ze szlachetnymi materiałami podarowanymi nam przez naturę.
Dziś po raz kolejny mieliśmy okazję zobaczyć drukarkę w akcji i podziwiać efekty jej pracy. Serdecznie gratulujemy chłopakom pomysłu i życzymy wielu sukcesów!
Na górze: Druk ceramiką w praktyce
Na górze: efekty pracy drukarki „Gaja 3D”
Na górze od lewej: Paweł Rokita i Janusz Wójcik z FabLabu Kielce oraz Milena Piskorz i Łukasz Brandt z Rabbit Form
Autor: Milena Piskorz