Popularny plastik, ewentualnie guma, coraz częściej stosowany metal, a może dopiero odkrywany cement – to materiały obecnie służące do drukowania w technologii 3D. Ciężko, aby elementy z nich powstające wyglądały „naturalnie”. Ale czy na pewno?
Prace niejakiego Andrew Murrell’a zaprzeczają tej tezie
W dzisiejszym artykule zaprezentuję Wam jego najnowsze dzieło – plastikowe skrzypce (drukowane w 3D), które wyglądają (i prawie grają), jakby zostały wystrugane z prawdziwego drewna.
Zobacz również: Javalele, szalone ukulele 3D
Z cyklu „Jak jest zrobione?”
Chyba nie myśleliście, że na Rabbit Form pominiemy tak ważną kwestię. Ale do rzeczy, do wykonania skrzypiec bohaterowi naszego artykułu posłużyła drukarka ROBO3D. Materiałem, jakiego użył do druku była mieszanka złożona z 60% plastiku oraz 40% trocin. Ze względu na ograniczenia technologiczne (za mała drukarka), skrzypce drukowane były w kilku częściach, które następnie pokryto farbą oraz dedykowanym olejem (aby nadać kolor naturalnego drewna).
Następnie wszystkie wydrukowane elementy zostały złożone w całość, która prezentuje się o tak:
Dlaczego Andrew postawił na trociny?
Jak sam wyjaśnia:
“Myślałem, że istnieje choć niewielka szansa, że dzięki ich zastosowaniu dźwięk wydawany przez skrzypce będzie lepszy”
Dodatkowo miał nadzieję, że połączenie plastiku oraz trocin spowoduje, że skrzypce będą po prostu solidniej zbudowane i nie rozpadną się podczas eksploatacji.
Moim zdaniem cel został osiągnięty
Autor nietuzinkowego instrumentu twierdzi, że pomimo pół-plastikowej obudowy, skrzypce grają całkiem nieźle. Co prawda, wystąpiły niewielkie problemy z ich nastrojeniem, ale sam fakt, że sprzęt zbudowany z tworzywa posiada wartości akustyczne jest już niebywałym osiągnięciem.
Skrzypce 3D są zdecydowanie cichsze niż ich drewniana alternatywa. Cóż, ale śmiało można powiedzieć, że “Skrzypek na dachu” byłby w niebo wzięty.
Źródło: makezine.com
3 thoughts on “Czy przedmioty drukowane 3D mogą wyglądać naturalnie?”